sobota, 26 czerwca 2021

Łódź płynie po równość

10. Marsz Równości w Łodzi właśnie się zakończył. O godzinie 13 rozpoczął się pod halą MOSiR i ruszył przez centrum.  

Frekwencja była zadowalająca. Marsz został objęty patronatem honorowym prezydent Łodzi.

Szliśmy m.in. ulicami Piotrkowską, Tuwima i obok Placu Komuny Paryskiej. Końcówka trasy zahaczyła także o dworzec Łódź Fabryczna.
Kolorowa rewolucja :)
Osoby, które nie miały żadnych tęczowych gadżetów nie musiały się o nic martwić. Można było kupić sobie coś fajnego. Ja kupiłem parasolkę, którą już widzieliście na zdjęciach.
Nie zabrakło także kontrmanifestacji środowisk narodowych i kibicowskich. Policja rozdzielała ich od maszerujących, którzy skandowali „Łódź tęczowa, nie narodowa”.
Po całej trasie rozklejane zostały homofobiczne postery sugerujące, że ponad połowa gejów odpowiada za czyny pedofilskie. Na szczęście treści tych plakatów były zasłaniane równościowymi naklejkami. Między innymi także tymi, które rozdawano przed trasą.

Edit: 21:55
Tuż po marszu dotarło do mnie wiele informacji o atakach grup homofobicznych środowisk, o czym informowałem na Twitterze. Miało to miejsce w tramwajach, przy dworcu Łódź Fabryczna, oraz przy Galerii Łódzkiej. Niedawno informacje na ten temat publikowały m.in Gazeta.pl i Oko.press (wraz z materiałami). Niestety, taka jest rzeczywistość, nawet w tak dużych miastach jak Łódź.

Brak komentarzy: