piątek, 26 listopada 2021

All I want for Christmas

Przez tę całą otoczkę świąt czuję się znów jak małe dziecko wypatrujące świętego Mikołaja, choinek, słodyczy z czekolady, czy reklam ze śnieżnym motywem końcówki roku. Pomimo tego, że jeszcze nawet nie zaczął się grudzień, to już zaczynam szaleć.



Kupiłem sobie aparat, który błyskawicznie drukuje mi zdjęcia. Zawsze chciałem taki mieć, ale nigdy nie miałem okazji. Aż tu nagle… No i od wtorku go mam. A do tego świąteczny sweterek z reniferem i wypukłym noskiem. Po prostu ta dziecięca radość w wykonaniu dorosłego człowieka.

A dzisiaj ulokowałem taką pandę w świątecznym opakowaniu! Nie pomyślałbym, że moje ulubione zwierzęta mogłyby mieć coś wspólnego z tym okresem. 
Wczoraj w domu mieliśmy małe porządki. Pokazywałem bratu przy okazji co potrafi mój nowy głośniczek i poprosiłem Siri, by do niego zadzwoniła. Śmiesznie wypowiada jego imię. Coś w stylu „Jay sick” zamiast Jasiek.
Kocham święta!

1 komentarz:

137 pisze...

moja siostra ma dokładnie ten sam aparat. robi nim pare fotek w swieta. rzadko uzywa =)

ja mam 3 takie fotki włożone w ramkę. 3 osob ktore kocham