Wybrałem się wczoraj na wycieczkę rowerową do Ostrowa Lubelskiego.
Parafia Niepokalanego Poczęcia Najświętszej Maryi Panny w Ostrowie Lubelskim. Ostatnio jak tu byłem kościół wyglądał zupełnie inaczej. Teraz pokazuje się w innych barwach.
Bogato zdobiony budynek, wyróżniający się na tle miasteczka.
Ostrów Lubelski ma dużą powierzchnię, ale strasznie słabo zaludniony. Jest jednym z najrzadziej zaludnionych miast Polski. Na 30 kilometrach kwadratowych powierzchni żyje niewiele ponad 2000 osób. Nie jest takim ewenementem jak Krynica Morska (gdzie na ponad 100 kilometrów kwadratowych mieszka około 1300 osób), ale jak na lubelskie warunki, można powiedzieć, że mamy taką naszą Krynicę Morską właśnie.
Małe miasteczko ma swój klimat. Jest bardzo spokojnie. Można przejść się, lub przejechać licznymi uliczkami, które mnie osobiście zachwycają. Dominują tutaj domy jednorodzinne, czasami widać niejeden drewniany budynek mieszkalny. Miasto położone jest nad rzeką Tyśmienicą, przez którą przejeżdża się niemalże na początku miasta od strony Łęcznej.
Ponad 50 km jednego dnia to jednak wyzwanie dla nóg.
Wszystkie dane statystyczne zaczerpnąłem z serwisu Polska w liczbach
Parafia Niepokalanego Poczęcia Najświętszej Maryi Panny w Ostrowie Lubelskim. Ostatnio jak tu byłem kościół wyglądał zupełnie inaczej. Teraz pokazuje się w innych barwach.
Bogato zdobiony budynek, wyróżniający się na tle miasteczka.
Ostrów Lubelski ma dużą powierzchnię, ale strasznie słabo zaludniony. Jest jednym z najrzadziej zaludnionych miast Polski. Na 30 kilometrach kwadratowych powierzchni żyje niewiele ponad 2000 osób. Nie jest takim ewenementem jak Krynica Morska (gdzie na ponad 100 kilometrów kwadratowych mieszka około 1300 osób), ale jak na lubelskie warunki, można powiedzieć, że mamy taką naszą Krynicę Morską właśnie.
Małe miasteczko ma swój klimat. Jest bardzo spokojnie. Można przejść się, lub przejechać licznymi uliczkami, które mnie osobiście zachwycają. Dominują tutaj domy jednorodzinne, czasami widać niejeden drewniany budynek mieszkalny. Miasto położone jest nad rzeką Tyśmienicą, przez którą przejeżdża się niemalże na początku miasta od strony Łęcznej.
Ponad 50 km jednego dnia to jednak wyzwanie dla nóg.
Wszystkie dane statystyczne zaczerpnąłem z serwisu Polska w liczbach
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz