sobota, 14 września 2024

Ograniczenia

Zdrowie dało mi popalić tuż przed wylotem do Malagi. Nie chcę zdradzać szczegółów, ale niestety nie zdołałem wejść na pokład z powodu znaczącego pogorszenia się mojego samopoczucia. Teraz jest już lepiej, wracam do Krakowa. Czuję wstyd, ale jednocześnie wiem, że takie sytuacje mogą mieć miejsce. Tym razem nie będzie przygody, przez co jest mi przykro, ale cóż mogę rzec? Takie jest życie. Dbajcie o siebie i nie wstydźcie się niepowodzeń. Mam tylko nadzieję, że nikogo nie zawiodłem.