środa, 18 września 2024

Szuryzm

Facebook stał się już jakiś czas temu miejscem, gdzie króluje słynne już hasło: „wyłącz TV, włącz myślenie”. Odkąd dowiedzieliśmy się o powodzi usłyszałem już wiele teorii spiskowych o tym, że za pomocą geoinżynierii można manipulować pogodą. Ja jako geograf-amator mam ochotę tylko usiąść i zapłakać nad stanem wyedukowania społeczeństwa. Globalne ocieplenie to mit, chemtrails leci z nieba, szczepionki to zło, będziemy jeść robaki, nie będziemy mieli nic. Nawet o sam fakt istnienia tej powodzi oskarża się Donalda Tuska. Tego typu hasła są głoszone m.in. przez Konfederację, która zbiera wokół siebie takich ludzi. O ile jestem w stanie zrozumieć różne poglądy (na studiach miałem kilku znajomych zwolenników Konfederacji, z którymi ciekawie się dyskutowało na tematy gospodarcze i światopoglądowe), tak negowania faktów i siania dezinformacji nie potrafię znieść. W Polsce nie będzie hodowli pomarańczy. Będziemy mieli takie ekstrema, że w Warszawie będzie susza, a w okolicach Wrocławia powodzie. W międzyczasie autorytetami są krzykacze, którzy w prosty (i przy tym nieprawdziwy) sposób tłumaczą funkcjonowanie świata, przez co ludzie wierzą, że jakiś tajny światowy rząd rodem z kina akcji planuje zlikwidować ludzkość. Zresztą, na początku ubiegłego stulecia nawet zwykła kanalizacja miała wytępić ludność słowiańską nad Wisłą (link). W dobie internetu tzw. „chłopski rozum” nie zanika, a momentami jest wręcz powodem do dumy.

Powódź sięgnęła już do województwa lubuskiego, a liczba ofiar wyniosła ponad 10 w Polsce i ponad 20 w całej Europie (artykuł na Wikipedii - w miarę sprawnie aktualizowany). 

Brak komentarzy: