Człowieka można bezustannie poniżać za każdą cechę, która może nie pasować w czyjś kanon piękna, lub po prostu wizję człowieka idealnego. Ludzie idealni nie istnieją i wiemy to doskonale od początku istnienia ludzkości. Niemniej jednak zawsze znajdzie się ktoś komu będzie coś nie pasowało (w myśl zasady - jeszcze nikt się taki nie narodził, co by wszystkim dogodził). Ludzie swoje racje często głoszą w sposób uproszczony (co i ja zauważam po sobie), by przekaz mógł trafić do każdego.
Uproszczenie. Każdy z nas spotkał się z argumentacją przeciwną osobom LGBT, która twierdzi, że jest to nienaturalne, a my w obronie tłumaczymy się, że zachowania homoseksualne wśród zwierząt również mają miejsce. Ale czy człowiek musi być porównywany ze zwierzęciem? Owszem, należymy do tego królestwa w biologii, ale to nie jest żaden argument. Czy "nienaturalność" znaczy coś złego? Ktoś kto atakuje innego za coś takiego jest prawdziwym hipokrytą jeśli żyje w wybudowanym przez ludzi domu, kupuje w sklepie produkty dla zaspokojenia swoich materialnych potrzeb i jeździ samochodem, rowerem, czy też komunikacją publiczną. Nie potrzebna jest nam obrona w postaci: "zwierzęta też to robią", bo nawet jeśli by tego nie robiły, nie oznaczałoby to przecież, że dana czynność jest moralnie naganna.
Źródło |
Jak ktoś chce obrazić całą gejowską społeczność, to na internetowych forach często używa sformułowań typu: "części od roweru". Nie zliczę też ile razy widziałem wyzwiska typu: "mutanty", "dziwadła" itp. Olaboga. Społeczeństwo chrześcijańskie dehumanizuje innego człowieka na podstawie jego orientacji?
Dla niektórych kwestie seksualności człowieka są sprawą nader prostą, nie myśląc ani trochę o jej złożoności. Z drugiej strony nie można za to winić każdego, albowiem niektórzy dają się z łatwością manipulować prostym przekazom głośnych krzykaczy. No bo na przykład edukacja seksualna wiąże się z pedofilią. Nikt nie pomyśli o tym, że ona ma m.in. przed nią chronić. W ludziach łatwo zasiać jest strach. Wtedy lgną do tych głoszących domniemaną prawdę, bo w ich opinii są autorytetami, a w rzeczywistości posługują się najzwyklejszą manipulacją używając prostego słownictwa, aby mało wymagający odbiorca zrozumiał o co mu tak naprawdę chodzi.
Internet to wielkie medium, które pozwala na wymianę opinii. Dlatego też każdy może poczuć się ekspertem w danej dziedzinie ze względu na to, że łyknął trochę wiedzy, niekoniecznie z zaufanych źródeł. Stara się robić research na podstawie tych danych, które przede wszystkim udowadniają mu rację. Każdy człowiek może przedstawić to co myśli, wtedy możemy dowiedzieć się co społeczeństwo sądzi na dany temat. Niemniej jednak, osoby, które zamykają się w swojej bańce nigdy nie postarają się zrozumieć drugiej strony, a będą iść dalej w kierunku, który sobie upatrzyli, nawet kosztem uczuć drugiego człowieka.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz