niedziela, 23 maja 2021

Znowu o Białorusi

Dzisiaj białoruskie służby wymusiły lądowanie samolotu z Aten do Wilna. Na pokładzie znajdował się dziennikarz opozycyjny z kanału NEXTA, który został uprowadzony. Wydarzenie komentują światowe media, a nawet politycy polskiej opozycji. Jednak polski rząd nie ma raczej nic do powiedzenia. Zapytacie, dlaczego miałby w ogóle mieć coś do powiedzenia? A jednak w całej tej aferze jest polski wątek:

Okazuje się, że samolot należy do Polski. Polskie Ministerstwo Spraw Zagranicznych milczy. Polska dyplomacja po raz kolejny pokazuje swoją siłę. Jak nie nakaz TSUE dotyczący kopalni w Turowie i brak porozumienia z Czechami, to na dodatek to. Ciężko mi uwierzyć jak w kilka lat można tak zaprzepaścić swoją pozycję na arenie międzynarodowej w imię „polskości” i Kościoła. A tak bronimy rzekomo białoruskiej demokracji. W końcu reakcja prezydenta to… list na pielgrzymkę służby zdrowia na Jasną Górę. Co na to premier Morawiecki? Gdzie są jakiekolwiek władze z chociażby jakimś stanowiskiem? Naprawdę jest to tak nam obojętne? Tyle pytań bez odpowiedzi. 

Edit: 18:26

Presja ma sens. Premier zareagował.

Edit: 18:54
Otrzymałem wiadomość o reakcji polskiego MSZ. Usłyszałem też oskarżenia o kłamstwa. Niemniej jednak pragnę dodać, że post opublikowano po godzinie 16. Reakcja premiera miała miejsce godzinę później, MSZ przedstawiło stanowisko po osiemnastej. Zdarzenie miało miejsce kilka godzin temu. Nie uważacie, że reakcja polskich władz powinna być niemalże natychmiastowa?

Brak komentarzy: