BREAKING! The regime landed @Ryanair plane, which was flying from Athens to Vilnius,in order to arrest the famous Belarusian journalist Roman Protasevich. In Belarus, he faces the death penalty. Belarus has seized a plane,put passengers in danger, in order to repress an opponent pic.twitter.com/TEv22to5XM
— Franak Viačorka (@franakviacorka) May 23, 2021
Dzisiaj białoruskie służby wymusiły lądowanie samolotu z Aten do Wilna. Na pokładzie znajdował się dziennikarz opozycyjny z kanału NEXTA, który został uprowadzony. Wydarzenie komentują światowe media, a nawet politycy polskiej opozycji. Jednak polski rząd nie ma raczej nic do powiedzenia. Zapytacie, dlaczego miałby w ogóle mieć coś do powiedzenia? A jednak w całej tej aferze jest polski wątek:
Samolot @Ryanair to statek powietrzny w naszym rejestrze. @RyanairSun to polska spółka akcyjna. A ich samolot faktycznie wykonywał operacje lotniczą. Mijają godziny od bezprawnego zmuszenia do lądowania samolotu w Mińsk. @ULC_GOV_PL milczy, @MorawieckiM milczy, @MSZ_RP milczy! pic.twitter.com/Wnuqcwiqnf
— Michał Szczerba (@MichalSzczerba) May 23, 2021
Okazuje się, że samolot należy do Polski. Polskie Ministerstwo Spraw Zagranicznych milczy. Polska dyplomacja po raz kolejny pokazuje swoją siłę. Jak nie nakaz TSUE dotyczący kopalni w Turowie i brak porozumienia z Czechami, to na dodatek to. Ciężko mi uwierzyć jak w kilka lat można tak zaprzepaścić swoją pozycję na arenie międzynarodowej w imię „polskości” i Kościoła. A tak bronimy rzekomo białoruskiej demokracji. W końcu reakcja prezydenta to… list na pielgrzymkę służby zdrowia na Jasną Górę. Co na to premier Morawiecki? Gdzie są jakiekolwiek władze z chociażby jakimś stanowiskiem? Naprawdę jest to tak nam obojętne? Tyle pytań bez odpowiedzi.
Edit: 18:26
Presja ma sens. Premier zareagował.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz