środa, 4 października 2023

Karpaty, ale w innym kraju

Dzisiaj mieliśmy wycieczkę po najciekawszych miejscach znajdujących się w pobliżu naszego miasta. Na samym początku odwiedziliśmy Zamek Lazar, który jest jedną z najbardziej interesujących budowli transylwańskiego renesansu. Kompleks powstał w XV wieku, aczkolwiek w obecnej formie powstał w pierwszej połowie XVI wieku. Swoje dzieciństwo spędzał tu Gábor Bethlen - król Węgier i książę Siedmiogrodu.
Położony w niesamowitym otoczeniu wzgórz i lasów w pobliżu miasta Gheorgheni zachwycił mnie przestronnością i dużą ilością zieleni. 
Po zamku przyszła pora na Park Narodowy Przełomu Bicaz i gór Hășmaș. Na samym początku odwiedziliśmy Lacul Roșu (Jezioro Czerwone), po którym pływaliśmy łódką.
Później pojechaliśmy do miejscowości Bicaz, położonej nad rzeką o tej samej nazwie. I to było po prostu… niesamowite. 
Tyle piękna dookoła. Człowiek czuł się taki mały chodząc drogą, gdzie otaczały go te wielkie kaniony. Ich wysokość sięga nawet do 300 metrów! Po prawej widzicie na przykład małe kramiki z pamiątkami. Ludzie się tu zatrzymują, by po prostu podziwiać ten cud natury. Po lewej natomiast widzicie wiszący most nad rzeką. Delikatnie się chwiał, ale była to lekka dawka adrenaliny.
Niesamowitym uczuciem było też zbiegnięcie w dół z głową skierowaną ku skałom. Można było poczuć tą wolność. Ten zachwyt. Mam bogate słownictwo, ale to co zobaczyłem jest czymś, co sprawiło, że mogłem tylko patrzeć, podziwiać i nie myśleć o niczym innym niż jakie to jest spektakularne, cudowne, fenomenalne…
Wrzucam jeszcze kolaż z pozostałymi zdjęciami w Parku Narodowym, bo zdjęć jest zdecydowanie za dużo, a chciałbym pokazać jak najwiecej!
A na sam koniec, dwa zdjęcia z wczoraj, które mi się bardzo podobają :D

2 komentarze:

PoProstuKonrad pisze...

Bo są ........zajebiste

Tomiandre pisze...

Laska za krótka (albo Ty za wysoki).
Ale kapelusz - idealny :)
Nie zakosiłeś może? ;)