sobota, 31 sierpnia 2019

Kampania na rondzie

Tak na zakończenie wakacji króciutki wpis, a właściwie przemyślenia.
Na rondzie, dokładniej na dwóch rondach w Łęcznej na DK 82 z Lublina do Włodawy widnieje taki oto człowiek związany z Prawem i Sprawiedliwością. Wielu osobom jest on doskonale znany m.in. z tego jak nagradzał radnych PIS w sejmiku województwa lubelskiego za głosowanie przeciwko rzekomej "ideologii LGBT". Dzisiaj przechadzając się po mieście zauważyłem, że jest numerem drugim na liście, a w bastionie konserwatyzmu jakim jest Lubelszczyzna (niestety) jest to pewny mandat w polskim parlamencie.
PiS tak nagradza tych, którzy chwalą nienawiść i odsuwają na dalszy plan prawa człowieka nazywając nas między innymi "tęczową zarazą", a Kościół temu przyklaskuje. Przed Polską wiele zmian, które muszą nadejść, aby ludzie wiedzieli, że tak naprawdę jesteśmy ludźmi i domagamy się naszych praw.
A teraz zastanawiam się. Czy ten baner nie zasłania widoku? Nie rozprasza uwagi kierowców? Moim zdaniem ronda to kiepskie miejsce na jakiekolwiek reklamy, czy kampanie polityczne. Tak samo jak skrzyżowania.

Brak komentarzy: