sobota, 24 sierpnia 2019

Konwencja wyborcza lewicy w Warszawie

Przyjechaliśmy z całej Polski. Z Lublina, z Warszawy, ze Szczecina, Łodzi, Olsztyna... Przyjechaliśmy, bo łączą nas dwie rzeczy. Jesteśmy Polakami i jesteśmy zwolennikami lewicy i chcemy jej powrotu do polskiego parlamentu. My jako wiosenna ekipa z Lublina przyjechaliśmy i pozowaliśmy do grupowego zdjęcia. Widzieliśmy wiele świetnych osobistości. Między innymi Joannę Senyszyn, która startuje jako jedynka w Gdyni. Ostatnio słuchałem jej wywiadu w radiu. Po prostu świetna kobieta.
Przy wejściu czekały na nas jabłka i plakietki. Nieco dalej, w rejestracji dostaliśmy flagi, tabliczki i programy wyborcze.
Znowu nasza drużyna, a przynajmniej jej część.
Wcześniej wspominany program. Jest to całkiem spora lista.
Spotkaliśmy Krzysztofa Śmiszka, z którym grupowo po prostu nie mogliśmy przepuścić okazji do wspólnego zdjęcia.
Obecnych było wiele mediów. Między innymi TVN, który robił wywiady. Kilka osób z naszego Przedwiośnia zostało zaproszonych do szatni, gdzie dostaliśmy koszulki i flagi Polski i UE, a do tego nowe tabliczki. Zostaliśmy zaproszeni do stania blisko sceny.
Spotkaliśmy m.in. Monikę Falej z Olsztyna. Mieliśmy okazję z nią porozmawiać i uważam, że aktywiści polskiej lewicy są po prostu świetni.
Na samym początku przemawiał były prezydent RP - Aleksander Kwaśniewski. Niestety nie mógł być z nami na żywo, ale nagrał dla nas specjalny filmik. Nie robiłem mu zdjęć.
Rozpoczęło się. Jako pierwsze przemawiały silne, kobiece osobowości: Marcelina Zawisza, Anna Maria Żukowska i Beata Maciejewska. Przemówienie pierwszej pani było zdecydowanie najmocniejsze. Mówiła, że będzie tym niewygodnym głosem, który będzie walczył o prawa kobiet. Pani Żukowska stwierdziła, że ma marzenie, w której szkoła jest świecka, bez finansowanych z budżetu państwa lekcji religii. Pieniądze te mogłyby być przeznaczone na naukę języka angielskiego, bo szkoła powinna uczyć i być nowoczesna.
Po cudownych dziewczynach przemawiali kolejno liderzy Razem, SLD i Wiosny. Podczas przemówienia Roberta Biedronia musieliśmy wyjść na chwilę z budynku, ponieważ włączył się alarm przeciwpożarowy. Ja osobiście naprawdę się przestraszyłem, ale szybko okazało się, że to fałszywy alarm i mogliśmy dalej kontynuować.

Po zakończeniu udało mi się złapać kilka osobistości i zrobić sobie z nimi zdjęcie. Tutaj z Dorotą Olko.
A tu z Anną Marią Żukowską i Marceliną Zawiszą. Naprawdę cieszę się z tego, że mogłem się z nimi spotkać. Lewica ma silne kobiety.
13 października będę głosować na Lewicę. Marzy mi się silna, świecka Polska, z nowoczesną edukacją, związkami partnerskimi i odpowiednim podejściem do obywateli.
Zapraszam was na stronę: https://lewica2019.pl
Edit: 00:24
Wspólne, grupowe zdjęcie z Instagrama. Ja tuż za Robertem Biedroniem i Moniką Falej :)

Brak komentarzy: