czwartek, 6 grudnia 2018

Jestem elfem


Wczoraj karmiłem królika końcówką kapusty i postanowiłem uwiecznić tenże proces na fotografiach
Taki długopis dostałem od Jasia. Wziąłem go dzisiaj do szkoły i odpadła mu głowa i jedna ręka :<
Jako, że mamy Mikołajki to przebrałem się świątecznie, jak elf. Kilku nauczycieli zwróciło uwagę na mój sweter, aczkolwiek sporo osób ubrało się w świąteczne motywy.
Zaraz zmykam na siłownię, na dworze jest bardzo zimno, chociaż temperatura jest dodatnia. Kilka dni temu było poniżej zera i było to nie do zniesienia.

Brak komentarzy: