W powiecie łęczyńskim, w radzie zasiada p. Arkadiusz Onyszko, znany w mieście jako były trener bramkarzy Górnika Łęczna. W aktualnym wydaniu Wspólnoty Łęczyńskiej nr 49 (210) 3-9 grudnia 2019 pojawił się artykuł "Rada Powiatu wreszcie zajmie się meldunkiem radnego Onyszki".
W artykule pojawiły się informacje od mieszkańców Jaszczowa (w którym radny był zameldowany przed wyborami u przyszłego starosty i szefa powiatowych struktur PiS - Krzysztofa Niewiadomskiego). Przed wyborami deklarował, że mieszka na terenie miejscowości, a mieszkańcy twierdzą, że nikt go tam nigdy nie widział.
Radny powiatu musi zamieszkiwać na terenie powiatu. Meldunek nie upoważnia kogoś do bycia wybieralnym, a pan Onyszko mieszka w Warszawie.
Dodatkowo, ciekawym faktem do zanotowania jest to, że Jaszczów leży w gminie Milejów, wówczas gdy p. Onyszko kandydował z zupełnie innego okręgu - w gminie Łęczna. Tak rzecze Państwowa Komisja Wyborcza.
Oburzeni tym są również radni, którzy nazywają to wszystko oszustwem wyborczym.
Czy w takim razie nagina się prawo specjalnie pod kandydatów PiS? Czy tak wygląda demokracja w cywilizowanym państwie europejskim?
Radny na najbliższej sesji rady powiatu, która odbędzie się 10 grudnia o 12:00 ma się odnieść do całej tej sytuacji. Niemniej jednak, czy jest się do czego odnosić?
W artykule pojawiły się informacje od mieszkańców Jaszczowa (w którym radny był zameldowany przed wyborami u przyszłego starosty i szefa powiatowych struktur PiS - Krzysztofa Niewiadomskiego). Przed wyborami deklarował, że mieszka na terenie miejscowości, a mieszkańcy twierdzą, że nikt go tam nigdy nie widział.
Radny powiatu musi zamieszkiwać na terenie powiatu. Meldunek nie upoważnia kogoś do bycia wybieralnym, a pan Onyszko mieszka w Warszawie.
Dodatkowo, ciekawym faktem do zanotowania jest to, że Jaszczów leży w gminie Milejów, wówczas gdy p. Onyszko kandydował z zupełnie innego okręgu - w gminie Łęczna. Tak rzecze Państwowa Komisja Wyborcza.
Oburzeni tym są również radni, którzy nazywają to wszystko oszustwem wyborczym.
Czy w takim razie nagina się prawo specjalnie pod kandydatów PiS? Czy tak wygląda demokracja w cywilizowanym państwie europejskim?
Radny na najbliższej sesji rady powiatu, która odbędzie się 10 grudnia o 12:00 ma się odnieść do całej tej sytuacji. Niemniej jednak, czy jest się do czego odnosić?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz