Wczoraj wieczorem miałem trening, po tygodniu przerwy. Bałem się nieco, że będzie mi nieco ciężej po Wielkanocy, ale szczerze powiedziawszy, poszło mi dobrze.
Dzisiaj znowu zawitałem do Poraja (z przesiadką w Myszkowie - mają bardzo ładny, uroczy dworzec) i brałem udział w kolejnej sesji zdjęciowej dla Kinky Locked.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz