Dzisiaj do Lublina dotarł Lewicobus. Spotkaliśmy się wszyscy wspólnie pod Zamkiem Lubelskim. Było całkiem sporo działaczy.
Obecne były także lokalne, jak i ogólnopolskie media. Zdjęcie powyżej zaczerpnąłem z Dziennika Wschodniego. Autorem jest Maciej Kaczanowski. Mnie znaleźć można po prawej stronie, w białej koszulce, trzymającego tablicę z napisem "Lewica".
Dostałem ulotki. Zarówno pojedyncze, jak i takie, które otrzymałem w ilościach hurtowych, tylko po to by pomóc je dostarczyć.
Spotkałem nawet Annę Marię Żukowską.
Po całym spotkaniu wspólnie z Tomaszem Kitlińskim i Magdaleną Długosz i innymi działaczami Lewicy (głównie Lewicy Razem) poszliśmy do ratusza. Nagrałem relację na żywo na moim Instagramie, w którym wspólnie wyrażaliśmy nasze oburzenie. Dotarliśmy na ostatnie piętro magistratu, do sali konferencyjnej, gdzie potem prezydent Lublina ogłaszał zakaz organizacji Marszu Równości powołując się po raz kolejny na kwestie bezpieczeństwa. Większość z nas było tym wszystkim oburzona. Ja osobiście potępiam takie działania prezydenta Żuka. Jest to niedemokratyczne.
Obecnych na miejscu było wiele mediów, które rozmawiały z naszymi przedstawicielami, nie tylko z samym włodarzem.
Jeszcze później byłem obecny przy krótkim wywiadzie z Tomkiem Kitlińskim w Radiu TOK FM. Wczoraj zacząłem poważnie pomagać Tomkowi w kampanii z czego obaj jesteśmy zadowoleni.
Natomiast w Łęcznej czeka mnie rozwieszanie plakatów Magdy Długosz. W końcu nie będzie tam lewicowej pustki.
Obecne były także lokalne, jak i ogólnopolskie media. Zdjęcie powyżej zaczerpnąłem z Dziennika Wschodniego. Autorem jest Maciej Kaczanowski. Mnie znaleźć można po prawej stronie, w białej koszulce, trzymającego tablicę z napisem "Lewica".
Dostałem ulotki. Zarówno pojedyncze, jak i takie, które otrzymałem w ilościach hurtowych, tylko po to by pomóc je dostarczyć.
Spotkałem nawet Annę Marię Żukowską.
Po całym spotkaniu wspólnie z Tomaszem Kitlińskim i Magdaleną Długosz i innymi działaczami Lewicy (głównie Lewicy Razem) poszliśmy do ratusza. Nagrałem relację na żywo na moim Instagramie, w którym wspólnie wyrażaliśmy nasze oburzenie. Dotarliśmy na ostatnie piętro magistratu, do sali konferencyjnej, gdzie potem prezydent Lublina ogłaszał zakaz organizacji Marszu Równości powołując się po raz kolejny na kwestie bezpieczeństwa. Większość z nas było tym wszystkim oburzona. Ja osobiście potępiam takie działania prezydenta Żuka. Jest to niedemokratyczne.
Obecnych na miejscu było wiele mediów, które rozmawiały z naszymi przedstawicielami, nie tylko z samym włodarzem.
Jeszcze później byłem obecny przy krótkim wywiadzie z Tomkiem Kitlińskim w Radiu TOK FM. Wczoraj zacząłem poważnie pomagać Tomkowi w kampanii z czego obaj jesteśmy zadowoleni.
Natomiast w Łęcznej czeka mnie rozwieszanie plakatów Magdy Długosz. W końcu nie będzie tam lewicowej pustki.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz