Nie mogę w to uwierzyć. Cztery lata prowadzenia bloga, z praktycznie zerową aktywnością między sierpniem 2017, a czerwcem 2018. No i mamy to! Mamy 100 tysięcy wyświetleń. Dla mnie jest to po prostu niesamowite, że udało mi się przekroczyć ten wysoki próg. Przykładowo; żeby móc kandydować na prezydenta Polski, trzeba uprzednio zebrać tyle podpisów poparcia. Mam nadzieję, że niedługo dobiję do miliona, ale jeszcze przede mną sporo pracy.
Widziałem, że liczba wyświetleń zbliża się do tej wyjątkowej granicy. Nie wiedziałem jednak, że nastąpi to tak szybko. Jeszcze 3 dni temu zastanawiałem się nad tym, czy uda mi się tego dokonać przed końcem roku i dekady zarazem. Niemniej jednak wczoraj mój ostatni post o cukrzycy dostał się na stronę główną wykopu, co znacznie wszystko przyspieszyło. Dzisiaj, 29 listopada oficjalnie się to stało. Jestem z tego naprawdę dumny. Dla mnie jest to krok milowy.
Ciężko mi naprawdę opisać emocje jakie mi towarzyszą. Dziękuję wszystkim odwiedzającym!
Widziałem, że liczba wyświetleń zbliża się do tej wyjątkowej granicy. Nie wiedziałem jednak, że nastąpi to tak szybko. Jeszcze 3 dni temu zastanawiałem się nad tym, czy uda mi się tego dokonać przed końcem roku i dekady zarazem. Niemniej jednak wczoraj mój ostatni post o cukrzycy dostał się na stronę główną wykopu, co znacznie wszystko przyspieszyło. Dzisiaj, 29 listopada oficjalnie się to stało. Jestem z tego naprawdę dumny. Dla mnie jest to krok milowy.
Ciężko mi naprawdę opisać emocje jakie mi towarzyszą. Dziękuję wszystkim odwiedzającym!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz