wtorek, 14 stycznia 2020

Dlaczego nie lubię Polskiego Stronnictwa Ludowego?

Jestem osobą o poglądach lewicowych, to wiedzą wszyscy. Jest zatem oczywistym, że w kwestiach światopoglądowych opowiadam się za różnymi rzeczami, z których nie zgadza się rządząca partia Prawo i Sprawiedliwość. Niemniej jednak istnieje partia, która jest w opozycji i w tych samych kwestiach można nazwać ją drugim PiS. Jest to Polskie Stronnictwo Ludowe.
Mocno kontrowersyjny temat aborcji dłuży się i dłuży. Wiele stron optuje za całkowitym zakazem. Druga strona postuluje liberalizację w tej kwestii. No i jest to oczywiste, że nigdy nie będzie żadnego kompromisu. Ale prezes PSL, kandydat tej partii na prezydenta RP jest właśnie za tym "kompromisem" jaki obowiązuje w dzisiejszych czasach. 

Ludowcy to ludzie związani z Kościołem, pamiętam doskonale jak pod koniec września ubiegłego roku w trakcie kampanii wyborczej, otrzymałem od dwóch uśmiechniętych dziewczyn słoiczek miodu z imieniem i nazwiskiem Posła Jana Łopaty, a do tego gazetę zachęcającą do głosowania na tę listę. Wiecie co było na pierwszej stronie? Pieśń kościelna. Gazeta posłużyła mi jako brudnopis, bo jestem przeciwnikiem marnowania papieru, ale ostatecznie gdzieś ją już wyrzuciłem.

Między innymi dzięki radnym PSL Lubelszczyzna jest "wolna od LGBT" - partia ewidentnie mnie nazywa ideologią. Dlaczego mam na nią oddać głos?

Pod względem praw kobiet PSL i PiS idą jak równy z równym. Oba ugrupowania nie postulują, lub są przeciwne: refundacji antykoncepcji i in vitro, opiece okołoporodowej, edukacji seksualnej w szkołach, zniesieniu klauzuli sumienia, czy działaniom antyprzemocowym.

PSL sporo namieszało na moim lokalnym podwórku. W czasie ich czteroletnich rządów w powiecie łęczyńskim próbowali zrobić najgorszą rzecz jaką można zrobić w XXI wieku. Zlikwidować szkoły. Na szczęście im się to nie udało, a od 2018 roku nie rządzą powiatem. Co prawda teraz rządzi tam PiS, więc zmian na lepsze po prostu nie ma. Na początku 2019 roku większość jaką miał wójt gminy Puchaczów z PSL zmniejszyła się o dwóch radnych i przemieniła w mniejszość po tym jak przenieśli się do PiS. Zmiana poglądów w raptem kilka miesięcy od wyborów. W zasadzie nie zmiana poglądów, a zmiana partii, bo znacznych różnic między nimi nie ma.

Ja sam z lokalnym PSL miałem pewne nieprzyjemności za ich krytykę, a dokładnie za krytykę byłego już starosty Romana Cholewy. Niemniej jednak nie chcę wracać wspomnieniami do straszenia, wówczas niespełna szesnastoletniego, mnie policją.
PSL również jest przeciwny eutanazji i za zachowaniem lekcji religii w szkołach. 

Brak komentarzy: