czwartek, 16 stycznia 2020

Niebo w dłoni - Xiaomi Redmi 7A

Dzisiaj ostatecznie przyszedł. Pożegnałem się z moim starym gruchotem, który, gdyby robił normalne zdjęcia, mógłby mi jeszcze nieco posłużyć. Powiem szczerze, że jestem zaskoczony faktem, że za 360 złotych można nabyć takie cudo. Nie dość, że ma wyśmienity design (wygodnie trzyma się go w dłoni, jest niebieski i lekki), to jeszcze dobrej jakości kamerę, zarówno przednią, jak i tylną.
Jego bateria jest wytrzymała. Od 19 do teraz bez ani jednego ładowania poziom spadł ze 100% do 87%. Mój poprzedni gruchot już byłby w tym czasie podłączony.
Godny pochwały jest również wyświetlacz i ikonki. Urządzenie ma swój nowoczesny styl. Łatwo i szybko ściągnąłem wszystko czego potrzebuję do życia w wirtualnej rzeczywistości i powoli odkrywam nowe funkcje jakie przede mną skrywa. Jest to najlepszy smartfon jaki miałem.
PS
Odnośnie braku NFC, jest to z pewnością wada, ale nie korzystałem ostatnio z płatności telefonem, więc ta kwestia nie jest dla mnie istotna.

Brak komentarzy: