piątek, 13 marca 2020

Mój Eurowizyjny Ranking


Wczoraj wieczorem poznaliśmy ostatnią piosenkę na Konkurs Piosenki Eurowizji 2020 w Rotterdamie. Jako, że bacznie obserwuję wszelkie nowości z eurowizyjnego świata, postanowiłem jak zwykle opublikować mój ranking za pomocą aplikacji My Eurovision Scoreboard. Chcę się skupić tylko na moim Top 20. Rokrocznie mam problemy z ustawieniem mojej najlepszej dziesiątki, bo jest tyle propozycji, które uwielbiam, lecz nie wszystko może zmieścić się w jeden, konkretny przedział. Zatem moje Top 20 prezentuje się następująco:
20. Holandia - piosenka uspokaja, daje mi poczucie wiary w przyszłość. Dotyka moją duszę, zwłaszcza początkiem. "Gdy jestem smutny (...) jestem jak małe dziecko, zły na cały świat". W trakcie pojawiają się również słowa, które mnie urzekły: "Im więcej się uczę, tym mniej wiem". Jest to filozoficzne podejście do mądrości.
19. Izrael - propozycja ma w sobie coś co sprawia, że mam ochotę słuchać tej mieszanki etniczności. To mi się najbardziej podoba w Feker Libi.
18. Macedonia Północna - nie wiem jak określić "You". Ma dobry rytm, który nie jest mocno naładowany energią, ale jednak słuchając go, czuję, że to jest coś innego, odmiennego od zeszłorocznej, równie świetnej propozycji z tego kraju.
17. Grecja - przypomina mi się zespół Kisses z Eurowizji Junior w 2016. Kibicowałem tym dziewczynom. Jedna z nich - Stefania, będzie reprezentowała Grecję, a nie Holandię. Niemniej jednak popowy kawałek zachowuje w sobie cząstkę etniczności. Słychać to zwłaszcza w refrenie.
16. Szwecja - najlepszy kawałek jaki ten kraj wysłał od wygranej w 2015. Bardzo mi się podoba sceniczna energia tych trzech kobiet. Mam ochotę wykrzyczeć, że siła jaką mamy w nas drzemie i możemy robić wszystko.
15. Mołdawia - tajemniczość i mroczność tego utworu sprawia, że mam ciarki. Uwielbiam ten krzyk pod koniec piosenki, jest hipnotyzujący.
14. Estonia - uwielbiam piosenki o miłości, a ta ma pewien urok.
13. Islandia - zabawna, taneczna propozycja, z pewnością nietypowa, a jednak na tyle dobra, że można się przy niej rozerwać. Doza humoru na Eurowizji nigdy nie jest zła.
12. Ukraina - bardzo chciałem tę piosenkę mieć w Top 10, ale nie udało mi się tego tak ułożyć. Podoba mi się język ukraiński i biały śpiew. Część tekstu rozumiem bez tłumaczenia. Połączenie tradycji z nowoczesnością jak zawsze na plus.
11. San Marino - tę piosenkę też chciałem umieścić w ścisłej dziesiątce. Jest to utwór w rytmie disco, taki hymn dla odmienności. Kojarzy mi się mocno z Fleur East. 
10. Dania - piosenka jest taka wesoła, rozsiewa pozytywną energię i oddaje klimat miłości pary nastolatków przy ognisku w lecie. 
9. Azerbejdżan - kocham ten rytm i dwa przerywniki poprzedzające refren. Niesamowita propozycja, nieprzyziemna, ale z pazurem. Troszkę jak Icebreaker z Norwegii w 2016. 
8. Hiszpania - ciężko jest mi opisać ten utwór, mogę powiedzieć, że po prostu mi się podoba.
7. Niemcy - klubowa nuta. Zwykle lubię utwory z Niemiec, nawet gdy nie są powszechnie lubiane, jednakowoż ta propozycja ma naprawdę duże szanse na dobry wynik w finale.
6. Serbia - ogień! Powrót Sanji Vucić jako części całego zespołu to był strzał w dziesiątkę. 
5. Łotwa - jak dla mnie jest to kosmos. Futuryzm i kto wie co jeszcze. Wbiła mi się w pamięć już po pierwszym przesłuchaniu.
4. Rosja - Little Big znam od paru ładnych lat, nawet przed wypuszczeniem ich hitu "Skibidi". Gdy tylko dotarła do mnie wiadomość, że będą reprezentowali Rosję to poczułem, że będzie zabawnie i niekonwencjonalnie. Uno takie właśnie jest. Z pewnością Rosja zapunktuje u telewidzów. Moje serce już zdobyli, nawet przed ujawnieniem ich propozycji. Wiedziałem, że mnie nie zawiodą.
3. Malta - gdy tylko dowiedziałem się, że Destiny zgłosiła się do X Factor Malta to od samego początku wiedziałem (jak wszyscy zresztą), że to ona pojedzie do Holandii. Jej zwycięska piosenka z Eurowizji Junior 2015 do dzisiaj jest moją ulubioną z tego konkursu i zdecydowanie zasłużyła na ten triumf. Tutaj również wiedziałem, że Destiny mnie nie zawiedzie. All of My Love jest genialne i pokazuje jej talent wokalny.
2. Litwa - faworyt do zwycięstwa. Zdecydowanie jestem na tak, zaskoczyli wszystkich. On Fire to materiał na zwycięstwo. Sam uważam, że powinni zająć pierwsze miejsce, nawet jeśli są u mnie dopiero na miejscu drugim.
1. Irlandia - dlaczego Irlandia? Są to dla mnie powody osobiste. Dziennie z pięćdziesiąt razy słucham "Story of My Life", ponieważ ona zagląda w moją duszę, przypomina mi historię mojego krótkiego życia, daje mi nadzieję, pomaga mi przestać przejmować się złymi, natrętnymi myślami i daje mi epickiego kopa. Dlatego Irlandia jest moim numerem jeden w tym roku.
Przedwczoraj odzyskałem moje okulary, bo je zgubiłem. Zastanawiam się, czy wyglądam lepiej w nich, czy bez nich. Zdania są podzielone, niektórzy myślą, że lepiej mi bez, a niektórzy, że z. Ja sam uważam, że lepiej wyglądam bez nich.

Brak komentarzy: