czwartek, 21 sierpnia 2025

Wiśniowy piesek

Dzisiaj małe spotkanko towarzyskie w Slay Space. Nie tknąłem ani grama alkoholu i zakochałem się w wiśniowej lemoniadzie. Jakieś trzy, cztery godziny pogaduszek, ale musiałem niestety spadać. 

Ładny jest ten nasz Kraków nocą. Teraz jadę przez pół miasta tramwajem na trening. 

Brak komentarzy: