Wczoraj wieczorem otrzymałem paczkę świąteczną od kolegów z Kinky Locked! Bardzo się z niej ucieszyłem, bo nie spodziewałem się, że jakąkolwiek do mnie przyjdzie! A dzisiaj po zajęciach wpadłem do galerii i kupiłem najnowszą książkę Philomeny Cunk! Uwielbiam tę babkę. Będę miał przyjemną lekturę w drodze do Lublina. Teraz jem szybką kolację, bo za nieco ponad godzinę lecę do pracy. Chcę już święta.
sobota, 20 grudnia 2025
Rush!
Kilka dni do świąt, jeden wielki armagedon panuje w sklepach i centrach handlowych. Siedzę jeszcze do jutra w Krakowie, bo dziś i jutro mam zajęcia. Na dodatek o dziewiętnastej zaczynam pracę za barem, więc grafik mam zapełniony jak miejsca w pociągu, którym jutro pojadę (na szczęście będę miał gdzie siedzieć, bo kupiłem bilet z miesięcznym wyprzedzeniem). Mały photo dump z ostatnich dni. Jedno ze zdjęć z czwartkowej zabawy w teleturniej oraz wczorajsze pozowanie w łazience (od wtorku nie trenowałem, bo cały czas jakaś robota, ale od poniedziałku będę w Łęcznej i będę łaził na lokalną siłownię na multisport).
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)




Brak komentarzy:
Prześlij komentarz