czwartek, 4 grudnia 2025

Pompiarz nie taki jak trzeba

Wracam właśnie z treningu. Klata siadła, ale triceps aż mnie piecze. Chyba jutro nie będę mógł się podpierać. Dziś w południe jechałem do sklepu w centrum, żeby kupić sensory do mierzenia glukozy i trochę narzekam jak mnie to uderza po portfelu, zwłaszcza, że mamy taki sezon wielu wydatków. Wszystko po to, żeby za niecałe trzy tygodnie dowiedzieć się czy wrócę na pompę insulinową. Tylko czy aby na pewno tego chcę? We wrześniu kończę 26 lat i wkłucia będą mnie słono kosztować. No cóż. Życie nie jest usłane różami. Jutro będę szamał samą owsiankę z mlekiem, rodzynkami i kawałkami herbatników, bo muszę jakoś wytrzymać do wypłaty. Po świętach się na pewno odkuję! 

Brak komentarzy: